środa, 11 grudnia 2024



Rosji bardziej opłaca się importować produkty przez Kazachstan niż przez Daleki Wschód. Dzięki temu może skrócić ich drogę o ponad 3 tys. km, a jednocześnie uniknąć dużego obciążenia na przejściach granicznych. Często jest to też tańsza opcja. Do tego kazachscy przewoźnicy są w wielu przypadkach skłonni przewozić przeładowane ciężarówki. Wszystko to sprawia, że wielu rosyjskich importerów korzysta z tej trasy. W ostatnim czasie jest to jednak coraz trudniejsze.

— Jeden na 10 naszych klientów spotyka się z opóźnieniami w transporcie kontenerów z ładunkiem. Oficjalnym powodem są najczęściej "problemy z dokumentami". Kazachscy przewoźnicy oferują, że pomogą w ich rozwiązaniu w zamian za stosowną zapłatę — mówi właściciel firmy logistycznej, która transportuje ładunki skonteneryzowane drogą lądową przez Kazachstan w kierunku Nowosybirska.

Problemy mogą pojawić się na różnych etapach podróży — w urzędzie celnym przy wjeździe lub wyjeździe z Kazachstanu lub po prostu w kraju. Ciężarówka zostaje zatrzymana przez stróżów prawa (mogą to być ludzie w różnych mundurach), którzy zaczynają grozić konfiskatą — mówi.

— Problemy te dotykają przewoźników transportujących nie tylko towary objęte zachodnimi sankcjami, ale także te pozostałe. Zawsze znajduje się jakiś powód do roszczeń — mówi inny rozmówca "The Moscow Times" z Nowosybirska. — Stworzyliśmy nawet nowy, półkryminalny rodzaj usług w regionie — pośrednictwo w wykupie samochodów dostawczych z Kazachstanu — mówi.

"Okupy", o których mówią rosyjscy przewoźnicy, są stosunkowo niewielkie — ich wysokość waha się od 200 do 5 tys. dol. (od 812 do 20 tys. 301 zł) za ładunek. Rozmówców "The Moscow Times" irytuje jednak fakt, że najczęściej kazachscy strażnicy żądają zapłaty za transport pustych kontenerów — i nie dają żadnych gwarancji, że ładunek bezpiecznie dotrze na miejsce.

— Pośrednicy w takich okupach działają w szarej strefie, więc jest wiele oszustw — mówi anonimowo pracownik rosyjskiej firmy logistycznej. — Nasz partner miał taką sytuację w listopadzie. Jego ciężarówka ze sprzętem została zatrzymana 20 km od rosyjskiej granicy, znalazł pośrednika z polecenia, dał mu pieniądze. Ten wyjechał do Kazachstanu i zniknął. Nie ma ani ciężarówki, ani pieniędzy — mówi importer.

— Czasy prawdziwych haraczy powróciły — twierdzi producent kosmetyków z centralnej Rosji. Jego kontener został zatrzymany jesienią na granicy Kazachstanu podczas przewozu towarów do Chin, chociaż miał wszystkie potrzebne dokumenty. — Mówili o nowych wymaganiach sanitarnych, których spełnienie zajęłoby co najmniej miesiąc. Musieliśmy dostarczyć nasze towary na czas, więc zapłaciliśmy. Nagle wymagania błyskawicznie zniknęły, w ciągu jednego dnia — dodaje.

Importer elektroniki opowiada historię o tym, jak koleją, z przeładunkiem przez Kazachstan, przewoził kontener z nowymi modelami sprzętu, które nie weszły jeszcze na rynki krajów należących do Wspólnoty Niepodległych Państw. — Ładunek dotarł do Rosji nienaruszony i zaplombowany, ale część towarów zniknęła. Jedyny raz, kiedy kontener został otwarty po drodze, miał miejsce podczas kontroli celnej na granicy z Kazachstanem — gdzie, nawiasem mówiąc, musiałem dodatkowo zapłacić — mówi.

Można jednak targować się z pośrednikami — wtedy kwota wykupu zmniejsza się co najmniej o połowę.

onet.pl


Iran próbuje nadal wzbudzać zaufanie do swojej pozycji regionalnej pomimo upadku reżimu Baszara al-Assada w Syrii. Dzieje się to pośród doniesień o walkach wewnętrznych w irańskim establishmencie bezpieczeństwa. Wysocy rangą urzędnicy irańscy, w tym dowódca Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) generał dywizji Hossein Salami, twierdzili w ostatnich dniach, że Iran i Oś Oporu pozostają silne. Salami powiedział, że Iran „nie został osłabiony, a potęga Iranu nie zmniejszyła się”. Najwyższy przywódca reprezentujący IRGC, Abdollah Hajji Sadeghi, powiedział podobnie, że Oś Oporu „w ogóle się nie zmieniła”, przyznając jednocześnie, że upadek Asada stworzył „poważną przeszkodę”. ISW oceniło kontrastowo, że upadek Asada oznacza koniec większego irańskiego projektu w Lewancie w przewidywalnej przyszłości. Irańskie wpływy w Syrii historycznie pozwalały IRGC na projekcję sił na zachód i przemieszczanie materiałów do sił zastępczych i partnerskich wokół izraelskich peryferii. Nagła utrata Asada pozbawia Iran tych militarnych i strategicznych przewag i poważnie podważy przyszłe wysiłki Iranu na rzecz odbudowy Hamasu i libańskiego Hezbollahu.

Upadek Asada podobno podsycił podziały w IRGC. Nieokreślony urzędnik IRGC powiedział Telegraph , że wysocy rangą oficerowie IRGC obwiniają się nawzajem o upadek Asada. Inny nieokreślony urzędnik IRGC powiedział, że Iran jest w „impasie” w swoich wysiłkach na rzecz ponownego uzbrojenia Hezbollahu, ponieważ wszyscy, których Iran wysyła, aby przetransportować broń, „albo giną, albo uciekają”. Urzędnicy zauważyli, że niektórzy urzędnicy obwiniają dowódcę sił Quds IRGC, generała brygady Esmaila Ghaaniego i że „wielu teraz domaga się” jego usunięcia, ponieważ formalnie odpowiada on za zarządzanie Osi Oporu, której częścią był Assad. Ghaani nie zarządza jednak wyłącznie polityką Iranu wobec Syrii. Zaangażowani są również inni kluczowi irańscy urzędnicy, w tym urzędnicy bliscy najwyższemu przywódcy. Urzędnicy ci obejmują starszych doradców najwyższego przywódcy, takich jak Ali Larijani i Ali Akbar Velayati. ISW już wcześniej oceniło, że walki wewnętrzne w reżimie mogą doprowadzić do odsunięcia najwyższych rangą dowódców wojskowych Iranu.

understandingwar.org


Historia tego, jak studenci w Iranie rozważali którą ambasadę zająć, jest warta przypomnienia w tych dniach, gdy w Damaszku zaatakowany i zdemolowany został pozbawiony co prawda personelu, ale nadal przecież będący obiektem dyplomatycznym, budynek ambasady Iranu w Syrii. Znajdującej się sześć km dalej ambasady Rosji nikt nie obrzucił nawet kamieniami, mimo że Rosja pospołu z Iranem przez lata wspierała dyktaturę najpierw Hafeza al-Asada, a następnie jego syna, obalonego właśnie Baszszara al-Asada.

onet.pl