środa, 17 sierpnia 2016


Finansowa zapaść z 2008 roku sprawiła, że zaczęły pojawiać się głosy wzywające do utworzenia globalnego systemu finansowego, który niwelowałby nierównowagi handlowe, moderował przepływy kapitału spekulacyjnego i zapobiegał systemowemu efektowi domina. Taki był rzecz jasna cel pierwotnego systemu z Bretton Woods. Ale system ten byłby dziś niepożądany i niemożliwy do utrzymania. Jak więc mogłaby wyglądać alternatywa?

Konferencja w Bretton Woods w 1944 roku była miejscem zderzenia dwóch ludzi i ich wizji: Harry'ego Dextera White'a, przedstawiciela prezydenta Franklina Roosevelta oraz Johna Maynarda Keynesa, reprezentującego gasnące imperium brytyjskie. Jak można było się spodziewać, zwycięsko z konfrontacji wyszła wizja White'a, oparta na powojennej nadwyżce handlowej Stanów Zjednoczonych, którą Stany wykorzystały aby "zdolaryzować" Europę i Japonię w zamian za ich zgodę na danie USA wolnej ręki w kwestii polityki monetarnej. Ten nowy powojenny system dał fundament najwspanialszemu okresowi kapitalizmu - aż do chwili, kiedy Ameryka straciła swoją nadwyżkę i układ White'a się zawalił.

opinie.wp.pl