środa, 14 maja 2025



„Nasz duży sąsiad na Wschodzie będzie w polityce europejskiej tego niemieckiego rządu odgrywał taką samą centralną rolę jak Francja” – powiedział Merz w środę w Bundestagu. Jak zaznaczył, jego wizyta w Paryżu i w Warszawie, w dzień po zaprzysiężeniu, miała na celu podkreślenie znaczenie obu krajów – Francji i Polski. 80 lat po zakończeniu II wojny światowej wolność w Europie jest zagrożona jak nigdy dotąd – mówił Merz. Ostro skrytykował Rosję za „złamanie wszystkich zasad”. Rosyjscy żołnierze „zabijają i mordują”, także cywilów. Wynik wojny w Ukrainie zdecyduje o tym, czy w Europie zapanuje prawo, czy też zwycięży tyrania. „Stawką tej wojny jest architektura pokojowa na naszym kontynencie” – podkreślił kanclerz.

PAP


Projekt ustawy, zatytułowany "O przejrzystości życia publicznego", umożliwiłby węgierskiemu Urzędowi Ochrony Suwerenności umieszczanie na czarnej liście organizacji otrzymujących finansowanie zagraniczne, w tym dotacje unijne, jeśli uzna je za "zagrożenie" dla suwerenności narodowej.

Urząd Ochrony Suwerenności jest organem rządowym utworzonym w grudniu 2023 r., który jest uprawniony do prowadzenia dochodzeń w sprawie wszelkich grup lub osób fizycznych otrzymujących finansowanie zagraniczne.

(...)

Organizacje umieszczone na liście węgierskiego rządu utracą dostęp do darowizn pochodzących z 1 proc. podatku dochodowego od obywateli i będą musiały udowodnić, że wszystkie fundusze pochodzą ze źródeł krajowych. Liderzy tych organizacji będą również podlegać surowym zasadom ujawniania informacji, w tym obowiązkowym deklaracjom majątkowym.

Projekt ustawy pozwala również władzom na przeprowadzanie inwazyjnych kontroli, konfiskatę dokumentów i urządzeń oraz nakładanie surowych kar — do 25-krotności kwoty otrzymanego finansowania zagranicznego, które podmioty te będą musiały zapłacić w ciągu 15 dni.

Według projektu ustawy zagrożeniem dla suwerenności narodowej jest wpływanie na opinię publiczną, promowanie demokratycznej debaty lub podważanie wartości określonych przez państwo, takich jak kultura chrześcijańska i tradycyjne role rodzinne.

(...)

W płomiennym przemówieniu wygłoszonym 15 marca Orban obiecał rozprawić się z "armią cieni" złożoną z przeciwników politycznych, dziennikarzy, sędziów i aktywistów w kraju, którzy według niego działają na rzecz obcych mocarstw. Porównał swoich przeciwników politycznych do "owadów" które zasługują na "wstyd i pogardę", i zasugerował zbliżające się "wiosenne porządki".

onet.pl/Politico


Rozgłośnia powołała się na doniesienia dziennika "Kommiersant", w którym pojawiły się zdjęcia z obchodów święta 9 maja w ambasadzie Rosji w Algierii. Na zdjęciach znajduje się osoba przypominająca Surowikina, choć nazwisko generała nie znalazło się w komunikacie ambasady. Jest w nim natomiast mowa o szefie grupy doradców wojskowych Rosji.

Po buncie Prigożyna, twórcy najemniczej armii zwanej jako Grupa Wagnera, który miał miejsce w 2023 r., Surowikin przestał pojawiać się publicznie. Został zatrzymany, a także pozbawiony stanowiska dowódcy Sił Powietrzno-Kosmicznych. Generał popadł w niełaskę w związku z wcześniejszymi doniesieniami, z których wynikało, że wiedział o zamiarach Prigożyna. Później amerykański think thank Instytut Studiów nad Wojną informował, że Surowikin otrzymał stanowisko w komitecie koordynacyjnym ds. obrony powietrznej przy radzie ministrów obrony Wspólnoty Niepodległych Państw.

Amerykański think thank Instytut Roberta Lansinga poinformował 13 maja br., że Rosja wysłała do Algierii doradców i że najprawdopodobniej znalazł się wśród nich Surowikin. Analitycy Instytutu oceniają, że Rosja, wysyłając do Algierii dowódcy doświadczonego w wojnach w Ukrainie i Syrii, pokazuje, że wiąże z tym krajem plany mające na celu osłabienie południowej flanki NATO. Doniesienia te zbiegły się również z pogorszeniem się relacji Algierii i Francji.

PAP