Rosyjskie media, milbloggerzy i urzędnicy kontynuują próby kształtowania narracji wokół prawdopodobnej drugiej częściowej mobilizacji, jednocześnie zaprzeczając możliwości powszechnej mobilizacji. Rosyjskie media opozycyjne twierdziły, że niezidentyfikowany rosyjski deputowany wysokiej rangi stwierdził, że zmobilizowane siły „wyczerpią się” do końca zimy i pozostawią dziury do załatania przez przyszłą mobilizację. Rosyjskie Ministerstwo Obrony (MON) poinformowało, że prezydent Rosji Władimir Putin nakazał utworzenie państwowego zasobu informacyjnego zawierającego aktualne informacje o obywatelach Rosji zarejestrowanych w wojsku. Rozwój ten stwarza odpowiednie warunki dla ułatwienia przyszłej fali mobilizacji.
Generalna rosyjska mobilizacja pozostaje niezwykle mało prawdopodobna. Rosyjskie media opozycyjne powołały się na niezidentyfikowane źródło w rosyjskiej administracji prezydenckiej, że Kreml porzucił pomysł powszechnej mobilizacji pod koniec października i zamiast tego przeprowadzi drugą falę mobilizacji. Finansista Grupy Wagnera i szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow podobno opowiadał się za stanem wojennym i powszechną mobilizacją, chociaż większość przedstawicieli Kremla była temu przeciwna.
Kreml unika publicznych narracji sugerujących dalszą mobilizację i nieformalnie (ale nie prawnie) zadeklarował zakończenie częściowej mobilizacji w odpowiedzi na niepopularność i nieskuteczną realizację tej polityki, o czym informował wcześniej ISW. Kremlowski sekretarz prasowy Dmitrij Pieskow oświadczył 25 listopada, że zbliżające się orędzie prezydenta Rosji Władimira Putina do Zgromadzenia Federalnego Rosji nie będzie zawierało zapowiedzi mobilizacji. Potajemna mobilizacja i medialne prognozy dotyczące przyszłej mobilizacji są kontynuowane, jak wcześniej donosiło ISW.
Rosyjski rząd stara się zdefiniować odpowiednie kroki eskalacyjne i wymagania dotyczące generowania sił, biorąc pod uwagę status niedawno anektowanych terytoriów. Członek Komitetu Obrony Dumy Rosyjskiej, Wikor Sobolew, stwierdził w wywiadzie opublikowanym 11 listopada, że częściowa mobilizacja spełni wymagania rosyjskie tak długo, jak długo walki będą trwały na terytorium Ukrainy, podczas gdy eskalacja przeciwko terytorium Rosji może wymagać powszechnej mobilizacji. To rozróżnienie jest sprzeczne z oficjalną aneksją przez Rosję okupowanych terytoriów ukraińskich i polityką, że nawet terytorium, które się poddało lub nigdy nie zostało osiągnięte przez siły rosyjskie, jest częścią Rosji.
(...)
Zmobilizowane siły rosyjskie nadal wykazują nieudolność i skrajny nieład. Rosyjskie źródło podało 23 listopada, że zmobilizowani żołnierze na poligonie w centrum Fedoseevki w obwodzie biełgorodzkim przypadkowo zastrzelili siedmioletniego chłopca idącego ze szkoły do domu. Prawdopodobnie oznacza to porażkę Rosji zarówno w zlokalizowaniu poligonu w centrum miejskim, jak i w dzikim strzelaniu poza oczekiwanymi ścieżkami i kierunkami. Rosyjskie źródło poinformowało 24 listopada, że niedawno zmobilizowany sierżant wywiadu przypadkowo zastrzelił innego żołnierza w Tolpino w obwodzie kurskim. Rosyjskie źródło poinformowało 24 listopada, że rosyjski szeregowiec czterokrotnie dźgnął młodszego oficera podczas kłótni na nieokreślony temat.
Skutki mobilizacji nadal powodują krótkoterminowe wyzwania dla rosyjskiego społeczeństwa, a także stwarzają destabilizujące warunki dla rosyjskiego społeczeństwa w perspektywie długoterminowej. Rosyjskie siły zbrojne i prywatne firmy wojskowe (PMC) mobilizują personel medyczny, obiecując wynagrodzenie nawet dziesięciokrotnie wyższe niż przeciętne pensje szpitalne lekarzom, którzy zgodzą się służyć w strefach działań wojennych, a także przeprowadzają wśród żołnierzy szkolenia z podstawowych procedur medycznych. Takie działania sugerują, że rosyjskie siły zbrojne straciły zakontraktowanych lekarzy i/lub poniosły ofiary w stopniu znacznie większym niż oczekiwano lub przewidywano. Ranni rosyjscy żołnierze prawdopodobnie otrzymują gorszą opiekę. Szersze społeczeństwo rosyjskie prawdopodobnie stanie w obliczu niedoboru personelu medycznego w przyszłości, który prawdopodobnie zostanie zaostrzony przez żniwo pandemii COVID-19. Rosyjskie władze mają również trudności z zajęciem się warunkami ekonomicznymi i finansowymi otaczającymi zmobilizowanych. (...) Rosyjskie służby rekrutacyjne stwierdziły, że rekruterzy mają trudności z zatrudnieniem mężczyzn i zauważyły, że co najmniej 300.000 osób poszukujących pracy w wieku produkcyjnym opuściło Rosję od początku mobilizacji.
Rosjanie nadal używają wszelkich środków, aby uniknąć mobilizacji. Sibir Realii doniósł 25 listopada, że mężczyźni na Syberii od początku mobilizacji ustalają ojcostwo w znacznie wyższym stopniu niż zwykle. Rosyjski Sztab Generalny zarządził 4 października, że ojcowie z trojgiem lub więcej dzieci poniżej 16 roku życia nie podlegają mobilizacji. Rosyjskie źródło poinformowało 24 listopada, że zmobilizowani żołnierze na poligonie w Yelan w obwodzie swierdłowskim zawarli porozumienie z lokalnym szpitalem, aby szpital usunął im wyrostki robaczkowe, a następnie zalecił miesięczny okres rekonwalescencji, w którym aktywność fizyczna jest zabroniona. Szpital (...) zidentyfikował do tej pory około 30 przypadków „ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego” u zmobilizowanych żołnierzy.
Rosyjskie morale pozostaje bardzo niskie. Rosyjski portal opozycyjny twierdził, że 250 rosyjskich żołnierzy w Zajcewie odmówiło walki na linii frontu i ukrywa się teraz w piwnicach. Podobno rosyjscy oficerowie weszli do piwnic 21 listopada i wypchnęli 100 żołnierzy na muszce.
understandingwar.org