Prezydent Rosji Władimir Putin z dalszym ciągu zabiega o względy rosyjskich żołnierzy i ich rodzin przed wyborami prezydenckimi w marcu 2024 r., tak jak podczas spotkania z członkami rodzin zmarłych rosyjskich żołnierzy 6 stycznia. Putin spotkał się z członkami rodzin rosyjskich żołnierzy, którzy zginęli na Ukrainie, w swojej rezydencji w Novo-Ogaryovo z okazji prawosławnego Bożego Narodzenia. Putin podkreślił bohaterstwo zmarłych rosyjskich żołnierzy, którzy „bronili interesów [Rosji]”. Putin wielokrotnie podkreślał troskę rządu rosyjskiego o rodziny rosyjskich żołnierzy i delegował odpowiedzialność za ciągłe wsparcie tych rodzin na rosyjskich urzędników na wszystkich szczeblach w całej Rosji. Putin brał ostatnio udział w podobnych wydarzeniach, podczas których przedstawił się jako łaskawy przywódca, któremu zależy na dobru rosyjskiego personelu wojskowego i demonstrował swoją władzę w zakresie spełniania próśb żołnierzy i rozwiązywania problemów. Putin prawdopodobnie wykorzysta te powtarzające się, nagłośnione spotkania w ramach swojej kampanii wyborczej, ponieważ rosyjscy żołnierze i członkowie ich rodzin stanowią spory elektorat, a ich publiczne poparcie dla Putina jest niezbędne, aby Kreml mógł przedstawiać społeczeństwo rosyjskie jako w dużej mierze wspierające wojna na Ukrainie.
Wydaje się, że Kreml starannie wybierał rodziny, które uczestniczyły w spotkaniu Putina, prawdopodobnie tak, aby zminimalizować ryzyko, że powiedzą lub zapytają o niewygodne rzeczy. Kreml okazał się wrażliwy na niedawne publiczne skargi członków rodzin rosyjskich żołnierzy i kontynuuje wysiłki mające na celu cenzurowanie tych skarg w domenie publicznej. Rosyjska opozycyjna gazeta Agentstvo Novosti donosi 7 stycznia, że w spotkaniu uczestniczyli krewni pięciu zmarłych rosyjskich żołnierzy i że wielu z tych krewnych ma powiązania z rosyjskim rządem i wojskiem. Agentstvo Novosti oświadczyła, że wśród uczestników była wdowa po byłym żołnierzu Rosgwardii, która obecnie pełni funkcję szefa Komitetu Rodzin Żołnierzy Ojczyzny w Balashikha i doradcy szefa Balashikha; wdowa po rosyjskim żołnierzu, obecnie szefowa tambowskiego oddziału utworzonej na Kremlu Fundacji Obrońców Ojczyzny; oraz członkowie rodziny byłego proboszcza kościoła w dowództwie Rosyjskich Strategicznych Sił Rakietowych, który wcześniej brał udział w konfliktach w Czeczenii i Syrii i był znany jako „ksiądz spadochroniarzy”. Agentstvo Novosti oświadczyła, że wszystkich pięciu zmarłych żołnierzy, których rodziny wzięły udział w spotkaniu, otrzymało pośmiertnie nagrody Bohatera Rosji i Order Odwagi, a dwójka z obecnych dzieci również uczestniczyła w wydarzeniu z Putinem 4 listopada w Moskwie. Jednak kremlowska praktyka starannego doboru osób uczestniczących w wydarzeniach publicznych z Putinem i czasami zapraszania tych samych osób na wiele wydarzeń wydaje się jednak standardową praktyką Kremla. Putin w podobny sposób błędnie przedstawił spotkanie z 18 wybranymi kobietami zajmującymi wpływowe stanowiska w rosyjskiej sferze politycznej jako otwartą dyskusję z matkami zmobilizowanego personelu w dniu 25 listopada 2022 r.
(...)
Dwóch urzędników rosyjskiego rządu broniło ciągłej obecności migrantów w Rosji w obliczu trwających represji wobec migrantów, wywołując ostrą krytykę milbloggerów i wskazując, że rosyjskiemu rządowi prawdopodobnie nadal brakuje jednolitej polityki wobec migrantów w Rosji. Komisarz prezydenta Rosji ds. ochrony praw przedsiębiorców Borys Titow stwierdził 7 stycznia, że rosyjskie obawy, że migranci zabierają rosyjską pracę, są „całkowicie bezpodstawne” i stwierdził, że statystyki rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (MWD) pokazują, że obywatele rosyjscy popełniają znacznie więcej przestępstw niż migranci. Rosyjski portal Kommersant podał, że obcokrajowcy popełnili dwa procent całkowitej liczby przestępstw w Rosji od stycznia do listopada 2023 r., powołując się na statystyki MWD. Rosyjscy milbloggerzy ostro skrytykowali wypowiedzi Titowa, oderwane od zwykłego rosyjskiego życia i oskarżyli o chęć zastąpienia etnicznej ludności rosyjskiej w Rosji imigrantami. Inny milbloger twierdził, że nieokreślone „konkretne diaspory” kontrolują całe sektory rosyjskiej gospodarki ,i że wielu migrantów, którzy otrzymują obywatelstwo rosyjskie, popełnia przestępstwa i dlatego nie znajduje to odzwierciedlenia w niskiej statystyce przestępstw popełnianych przez cudzoziemców w Rosji. Rosyjscy milbloggerzy zaatakowali także zastępcę szefa policji w Niżnym Tagile (obwód swierdłowski), pułkownika Tarasa Bułhakowa, za twierdzenie, że ludzie „zrobili wielką aferę z niczego” w związku z incydentem z 29 grudnia, w którym dwóch nastolatków-migrantów pobiło w Niżnym Tagile dziecko prawdopodobnie pochodzenia etnicznego rosyjskiego. Rosyjscy milbloggerzy twierdzili, że władze rosyjskie powinny wysłać Bułhakowa do walki na Ukrainie i twierdzili, że migranci stanowią zagrożenie dla kontrwywiadu, ponieważ największa rosyjska fabryka produkująca czołgi, Uralvagonzavod, znajduje się w Niżnym Tagile.
Oświadczenie Titowa próbujące rozwiać obawy przed zaangażowaniem migrantów w rosyjską gospodarkę jest prawdopodobnie częścią wysiłków mających na celu zbudowanie rosyjskiego poparcia społecznego dla dalszego polegania na migrującej sile roboczej w celu zrównoważenia krajowych niedoborów siły roboczej wywołanych inwazją Rosji na Ukrainę na pełną skalę. Według doniesień w 2023 r. Rosja stanęła w obliczu krajowego niedoboru siły roboczej wynoszącego około 4,8 mln osób, prawdopodobnie obejmującego zarówno wykwalifikowaną, jak i niewykwalifikowaną siłę roboczą. ISW w dalszym ciągu ocenia, że rząd rosyjski podejmuje konkurencyjne i niespójne wysiłki, aby zmusić migrantów do wcielenia się do rosyjskiej armii, wykorzystać ich w celu zrównoważenia niedoborów siły roboczej w Rosji spowodowanych wojną oraz ograniczyć im możliwość pracy w Rosji, częściowo po to, aby uspokoić ksenofobicznych zwolenników wojny, rosyjską społeczność ultranacjonalistyczną. Wypowiedzi Titowa w obronie wkładu imigrantów w rosyjską gospodarkę prawdopodobnie odzwierciedlają pogląd tej części rosyjskiego rządu, która stara się utrzymać rosyjską gospodarkę poprzez siłę roboczą imigrantów. Rosyjskie siły zbrojne i elementy bezpieczeństwa – w szczególności rosyjskie Ministerstwo Obrony (MON), MWD, Rosgwardia, Komitet Śledczy i Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) – wydają się przewodzić wysiłkom mającym na celu przymusowe wcielenie migrantów do rosyjskiej armii. Te rosyjskie organy rządowe konsekwentnie przeprowadzały naloty na społeczności migrantów w celu wydawania wezwań wojskowych naturalizowanym migrantom, werbowali migrantów z ośrodków detencyjnych dla migrantów, oferowali rosyjskie obywatelstwo w zamian za służbę wojskową i reklamowali rosyjską wojskową służbę kontraktową w językach środkowoazjatyckich. MWD przedłożyło także rosyjskiemu rządowi ustawy mające na celu ograniczenie pracy migrantów, co mogłoby zmusić ich do służby wojskowej.
understandingwar.org