W wyborach do Parlamentu Europejskiego (PE) w Niemczech zwyciężyła chadecja (CDU/CSU), zdobywając 30,0% głosów (+1,1 p.p. wobec 2019 r.). Drugie miejsce zajęła AfD, uzyskując 15,9% (+4,9). Spadek poparcia odnotowały partie koalicyjne: na SPD głosowało 13,9% (-1,9) wyborców, na Zielonych – 11,9% (-8,6), na FDP – 5,2% (-0,2). Startujący po raz pierwszy Związek Sahry Wagenknecht (BSW) otrzymał 6,2% głosów.
W wyborach do PE w RFN nie obowiązuje próg wyborczy, co umożliwia wejście małych partii. Ugrupowanie Die Linke otrzymało 2,7% głosów (-2,8), Wolni Wyborcy – 2,7% (+0,5), Volt – 2,6% (+1,9), Die PARTEI – 1,9% (-0,5), Partia Ochrony Zwierząt (Die Tierschutzpartei) – 1,4% (bz.). Z poparciem nieprzekraczającym 1% do PE weszli również (zdobywając po jednym mandacie) przedstawiciele Partii Ekologiczno-Demokratycznej (ÖDP), Niemiecka Partia Rodzin oraz Partia Postępu (PdF).
(...)
Zwycięstwo CDU/CSU wynika zarówno ze skutecznej kampanii wyborczej, nowego, konserwatywnego programu partii, wyciszenia wewnętrznych sporów, jak i ze słabości partii rządzących. Chadecja pod wodzą Friedricha Merza konsekwentnie opowiada się przy tym za znacznym ograniczeniem migracji, co było głównym tematem wyborczym (zob. Powrót do konserwatyzmu: nowy program CDU). Obywatele postrzegają CDU jako partię kompetentną w kwestiach bezpieczeństwa i gospodarki (obawy o utratę dobrobytu były jednym z głównych problemów podnoszonych w kampanii). Rezultat wyborów wzmocnił CDU przed wrześniowymi elekcjami w landach wschodnich, gdzie największym rywalem chadeków będzie AfD.
Sukces AfD wynika z dominacji tego ugrupowania na wschodzie Niemiec – od wielu miesięcy prowadzi ono tam w sondażach (zob. Próba generalna: strategie powstrzymywania AfD). O jego sile świadczą także zwycięstwa w wyborach komunalnych odbywających się w części landów razem z wyborami do PE. Partia ta wygrała w większości wschodnioniemieckich powiatów. W głosowaniu europejskim poparło ją prawie 30% uprawnionych w byłym NRD. Wynik tylko nieznacznie osłabiły afery związane z głównymi kandydatami ugrupowania; do wzrostu poparcia przyczyniły się natomiast zabójstwo policjanta dokonane przez imigranta w Mannheim na kilka dni przed wyborami oraz głosy najmłodszych wyborców. W grupie wiekowej 16–24 lat AfD (obok CDU) jest najchętniej wybieraną partią. Swoim antyimigranckim przesłaniem przekonała ona m.in. 620 tys. wcześniejszych wyborców CDU i 580 tys. wyborców SPD. BSW również uzyskał bardzo wysokie poparcie, zwłaszcza w landach wschodnich, gdzie z AfD mogą współpracować. Dzięki charyzmatycznej liderce BSW odebrał głosy wszystkim partiom, z czego najwięcej SPD (520 tys.) i Die Linke (410 tys.).
osw.waw.pl