Według wyliczeń Deloitte szeroko definiowany przemysł półprzewodników na świecie w 2019 r. wygenerował 515 mld USD przychodów, czyli o prawie 170 mld więcej niż w 2016 r. (345,85 mld). Głównym motorem napędowym przemysłu są dynamicznie rosnące gospodarki Azji i Pacyfiku, które obejmują ok. 76% światowego rynku i kluczowe ogniwa łańcuchów produkcji sektora ICT (technologii informacyjno-komunikacyjnych). Same tylko Chiny w 2019 r. zakupiły procesory o łącznej wartości 304 mld USD, co stanowi kwotę wyższą o 66 mld niż środki przeznaczone na zakup ropy naftowej (238 mld USD).
Mimo ogromnego zapotrzebowania na tę technologię, chiński przemysł półprzewodników nadal raczkuje i wyraźnie ustępuje rywalom z USA, Tajwanu, Korei Południowej, Japonii i Europy. Zgodnie z wyliczeniami Semiconductor Industry Association (SIA) producenci z ChRL odpowiadają za 5% światowego i 16% krajowego rynku i są to głównie układy scalone o niższym poziomie zaawansowania. Trudności chińskich przedsiębiorstw wynikają z faktu, że w odróżnieniu od mniej zaawansowanych gałęzi przemysłu, produkcja mikroprocesorów jest oparta na niezwykle intensywnym wykorzystaniu kapitału i wiedzy, przy jednoczesnym wymogu dojrzałego ekosystemu technologiczno-biznesowego. Nowe przedsiębiorstwa muszą ponadto mierzyć się z koncernami, które posiadają istotne przewagi ze względu na takie czynniki jak pierwszeństwo wejścia na rynek, ekonomia skali, rozpoznawalność marki czy chroniona patentami przewaga jakościowa.
(...)
Władze chińskie reagują na pogarszające się warunki międzynarodowe poprzez szereg programów i polityk sprzyjających rozwojowi krajowego sektora półprzewodników. W czerwcu 2014 r., Rada Państwa opublikowała Narodowy program promocji i rozwoju przemysłu układów scalonych (...), w ramach którego udało się zgromadzić środki inwestycyjne w wysokości 150 mld USD, co pokazuje, jakie znaczenie władze chińskie przywiązują do tej kwestii. Celem strategii miało być wsparcie i wykreowanie „narodowych czempionów” zdolnych do konkurencji z korporacjami zachodnimi. Powierzenie kontroli nad inwestycjami specjalistom z doświadczeniem w sektorze ma zapobiec masowemu marnotrawieniu środków na projekty pozbawione realnych szans na sukces.
Drugim instrumentem wsparcia dla sektora są ulgi i zwolnienia podatkowe dla firm zajmujących się produkcją zaawansowanych mikroprocesorów. Przykładowo SMIC – obecnie największy producent półprzewodników w Chinach – zawdzięcza swoją pozycję m.in. zwolnieniom podatkowym przyznanym na okres 10 lat oraz tanim kredytom z banków państwowych. Skuteczność tych mechanizmów skłoniła władze chińskie do ich rozszerzenia na inne, dobrze rokujące przedsiębiorstwa. 4 sierpnia 2020 r. Rada Państwa ChRL wydała dokument zatytułowany: Polityki promujące wysokojakościowy rozwój przemysłu układów scalonych i oprogramowania w nowej erze (...). W odniesieniu do producentów układów scalonych w standardzie co najmniej 28 nm (im mniejszy tym lepszy), operujących przez co najmniej 15 lat na rynku przewiduje on zwolnienie z podatku na 10 lat. Z kolei w ramach programu Made in China 2025 zainicjowanego w 2015 r. silnie promowane były spółki typu joint-venture mające prowadzić do transferów wiedzy i know-how ze spółek zagranicznych.
Poważnym wyzwaniem będzie wyszkolenie specjalistów i inżynierów mających zasilić powstający sektor produkcji mikroprocesorów. Do tej pory nacisk położony był na przyciąganie talentów z zagranicy, głównie z Tajwanu, poprzez oferowanie wyjątkowo lukratywnych kontraktów. Nasilenie wielkomocarstwowej rywalizacji utrudni jednak realizację tej strategii. Shanghai IC Industry Association wycenia aktualny deficyt pracowników na 300 tys., stąd próby utworzenia specjalistycznych kursów i kierunków na uniwersytetach w Chinach, ukierunkowanych na jego zredukowanie.
warsawinstitute.org