wtorek, 18 lipca 2023


17 lipca o świcie doszło do ataku na most Krymski, w wyniku którego uszkodzone zostały filary mostu oraz przylegające do nich przęsło, które osunęło się do wody. Uszkodzenia dotknęły tylko jedną z dwóch jezdni części drogowej mostu, a przebiegająca równolegle linia kolejowa nie ucierpiała. W ciągu doby od uderzenia cywilny ruch samochodowy po moście Krymskim został wznowiony w trybie wahadłowym. Kijów oficjalnie nie przyznał się do ataku. Według nieoficjalnych informacji miał on zostać zaplanowany i wykonany za pomocą morskich dronów przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy oraz ukraińską Marynarkę Wojenną. Ukraińcy mieli także w ostatnich dniach zaatakować cele położone na tyłach rosyjskich za pomocą rakiet dalekiego zasięgu (Ługańsk, Berdiańsk i Mariupol), przy czym nieznane są efekty tych uderzeń. Według Rosjan doszło także do dwóch zmasowanych ataków ukraińskich dronów na Krym. W nocy z 15 na 16 lipca miało dojść do zsynchronizowanego uderzenia dronów morskich i powietrznych na Sewastopol. Z kolei w nocy z 17 na 18 lipca Ukraińcy mieli użyć 32 dronów powietrznych. Źródła rosyjskie twierdzą, że oba ataki na Krym zostały odparte bez strat.

W dniach 14–18 lipca sytuacja na froncie nie uległa zasadniczym zmianom. Trwają ciężkie walki na kilku odcinkach, bez istotnych zmian w położeniu obu stron. Na południu armia ukraińska przebija się przez rosyjskie pola minowe w okolicach wsi Robotyne, gdzie osiągnęła pierwszą linię obrony przeciwnika. Ukraińcy atakują także w rejonie Wełykiej Nowosiłki, gdzie najcięższe boje toczą się o Pryjutne i Staromajorśke. Pojawiły się także informacje o podjęciu punktowych działań zaczepnych na odcinku frontu obsadzonym przez rosyjską 35. Armię, która broni wyjścia z Hulajpola na Połohy w pasie od drogi T0803 koło Nowopokrowki do okolic Nowozłatopila. Trwają także ciężkie walki pod Bachmutem, przy czym Rosjanie zaangażowali na kluczowych kierunkach (okolice wsi Berchiwka oraz Kurdiumiwka, Andrijiwka i Kliszczijiwka – odpowiednio na północ i południe od miasta) swoje odwody, przede wszystkim ze składu wojsk powietrznodesantowych. Ich kontrataki jak dotąd skutecznie hamują natarcie ukraińskie.

Rosjanie utrzymują inicjatywę na pograniczu obwodów charkowskiego, ługańskiego i donieckiego. Według oceny rzecznika wschodniego zgrupowania armii ukraińskiej, płk. Serhija Czerewatego, zgrupowanie rosyjskie operujące na kierunkach kupiańskim i łymanskim liczy co najmniej 100 tys. żołnierzy, dysponujących ponad 900 czołgami, 555 działami różnych kalibrów i 370 wieloprowadnicowymi systemami rakietowymi. W ostatnich dniach Rosjanie atakowali w okolicach wsi Masiutiwka i Łyman Perszyj (na północny wschód od Kupiańska), Nowoseliwśke (na północny zachód od Swatowego), Karmazyniwka, Nowowodiane, Płoszczanka i Torśke (linia rzeki Żerebeć) oraz w masywie leśnym nad Dońcem. Na kilku odcinkach oddziały rosyjskie ze składu 6. Armii, 1. Armii Pancernej, 11. Korpusu Armijnego, 2. i 41. Armii, a także przydzielonych do nich oddziałów wojsk powietrznodesantowych, odniosły niewielkie sukcesy, spychając obrońców w kierunku zachodnim. Należy odnotować zdobycie przez Rosjan niewielkiego przyczółku na zachodnim brzegu rzeki Żerebeć pod Karmazyniwką. Walki na froncie od Kupiańska do Dońca są ciężkie i prawdopodobnie Ukraińcy zostali zmuszeni do skierowania tam swoich rezerw.

W nocy z 14 na 15 lipca Rosjanie zaatakowali terytorium Ukrainy sześcioma dronami Shahed-136/131, z których cztery miały zostać zestrzelone przez ukraińską obronę przeciwlotniczą. Do zmasowanego uderzenia dronów i pocisków manewrujących doszło w nocy z 17 na 18 lipca, co zapewne należy traktować jako rosyjską odpowiedź na atak na most Krymski. Agresor użył sześciu pocisków Kalibr do uderzenia na Odessę oraz 36 dronów – w większości na Odessę i Mikołajów. Dowództwo Sił Powietrznych zadeklarowało zaś zestrzelenie wszystkich rakiet oraz 31 dronów. Część dronów uderzyła w Mikołajowie, powodując pożar obiektu przemysłowego. Rosjanie wykorzystali także pociski S-300 do ataków na Charków.

osw.waw.pl