Utrzymywanie strategii „zero infekcji” podyktowane jest m.in. niską odpornością zbiorową społeczeństwa. Od początku 2021 r. Chiny prowadzą masową akcję, w ramach której obywatelom miano podać 1,78 mld dawek i w pełni zaszczepić 223 mln ludzi. Wakcynacje są jednak wykonywane preparatami krajowymi, które – jak przyznają niektórzy miejscowi eksperci – charakteryzują się mniejszą skutecznością od produktów wykorzystywanych w wysokorozwiniętych państwach świata. Doświadczenia z takich krajów jak Indonezja, Seszele czy Bahrajn, gdzie znaczący odsetek populacji zaszczepiono chińskimi preparatami, pokazują, że w porównaniu do zachodnich mają one znacznie mniejszy wpływ nie tylko na liczbę zachorowań, lecz także na odsetek hospitalizacji czy zgonów. W efekcie skutecznego powstrzymania rozpowszechniania się COVID-19 w pierwszej połowie 2020 r. oraz akcji szczepionkowej preparatami o niskiej skuteczności populacja ChRL nie dysponuje wystarczającą odpornością zbiorową w obliczu pojawienia się wariantu Delta, który odznacza się wyższym stopniem zakaźności w porównaniu z pierwotnym koronawirusem.
Nie wydaje się, żeby kierownictwo Komunistycznej Partii Chin było w najbliższym czasie gotowe do odejścia od polityki „zero infekcji” również z powodów politycznych, mimo że postulaty zmian pojawiają się wśród części krajowych epidemiologów. Sukces KPCh stał się elementem propagandy wewnętrznej i międzynarodowej w rywalizacji ideologicznej z Zachodem. Wykorzystuje się go do podkreślania wyższości rzekomo merytokratycznego chińskiego systemu politycznego nad demokracją liberalną. Strategia „zero infekcji” usprawiedliwia także utrzymanie obostrzeń w życiu ludności i wzmożonej inwigilacji w okresie wydarzeń obarczonych z punktu widzenia partii zwiększonym ryzykiem politycznym. W lutym 2022 r. odbędą się w Pekinie zimowe igrzyska olimpijskie, które mają być okazją do zaprezentowania skuteczności chińskiego modelu państwa i supermocarstwowości ChRL. Na jesień 2022 r. planowany jest XX Zjazd KPCh, na którym można spodziewać się poważnych zmian w dotychczasowym modelu rozwoju społeczno-gospodarczego (co przypuszczalnie obudzi sprzeciw części społeczeństwa). Prawdopodobnie również sekretarz generalny KPCh Xi Jinping nie przejdzie wtedy – wbrew praktyce utartej od lat dziewięćdziesiątych XX wieku – na emeryturę i pozostanie u władzy co najmniej na kolejną pięcioletnią kadencję, co może wywołać napięcia w partii. Decyzje XX Zjazdu KPCh będą też musiały być implementowane przez Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych na corocznej sesji w marcu 2023 r. Dlatego jeszcze przed wykryciem pierwszych przypadków Delty rządzący ogłosili, że obostrzenia pandemiczne nie zostaną zniesione w ChRL co najmniej do jesieni przyszłego roku. Pojawienie się nowego wariantu wpłynie na rozszerzenie dotychczasowych rygorów oraz utrzymanie zamkniętych granic, co – jak się wydaje – jest na rękę przywódcom KPCh, ponieważ zmniejsza kontakt Chińczyków z niekontrolowanym przez władze środowiskiem informacyjnym oraz utrudnia monitorowanie sytuacji wewnętrznej przez zagranicznych obserwatorów.
osw.waw.pl