czwartek, 30 marca 2023


Jewgienij Prigożyn, szef rosyjskiej Grupy Wagnera, powiedział, że bitwa o miasto Bachmut "praktycznie zniszczyła" ukraińską armię, ale przyznał, że jego siły również zostały "poważnie uszkodzone". Pytany o obietnicę Wołodymyra Zełenskiego, że będzie bronił Bachmutu do końca, CNN cytuje Prigożyna jako mówiącego, że jego siły wygrają w " największym zwrocie w tej wojnie i w całej współczesnej historii".

onet.pl

Według "La Stampy" 33-letnia partnerka Berlusconiego, posłanka Marta Fascina, bardzo poważnie traktuje wiadomości o rosyjskiej broni jądrowej, w tym ostatnie wypowiedzi prezydenta Rosji na ten temat. Para planuje ucieczkę do bunkru, jeśli Putin rzeczywiście zdecyduje się na użycie broni w ramach eskalacji wojny w Ukrainie.

Wokół Berlusconiego unosi się atmosfera niepokoju. Polityk sporządził nawet w swojej rezydencji "listę osób do uratowania w razie nuklearnej apokalipsy". Polityk wraz z partnerką przewidują, że do ataku dojdzie w Wielkiej Brytanii, zanim radioaktywna fala dotrze do Brianzy w północnych Włoszech, gdzie Berlusconi przebywa najczęściej.

Teraz były premier próbuje znaleźć dom ze schronem przed radioaktywnym opadem. Na rynku nie ma jednak prawie żadnych odpowiednich propozycji, ze względu na wysokie wymagania polityka. Przykładowo w okolicach Mediolanu są domy z bunkrami, ale rozmiary schronów są niewielkie i "mogą pomieścić jedynie psy Berlusconiego" — pisze włoska gazeta "Libero Quotidiano". Alternatywą byłoby zbudowanie własnego schronu przeciwbombowego w posiadłości polityka w Arcore.

Jednocześnie, według dziennikarzy, na terenie innej willi byłego premiera — Certosy, polityk posiada już schron przeciwatomowy. 130-hektarowa posiadłość z pięcioma basenami, boiskiem piłkarskim, grecko-rzymskim amfiteatrem i sztucznym wulkanem była kilkakrotnie odwiedzana przez Władimira Putina, który nazwał Berlusconiego "pierwszym z pięciu swoich prawdziwych przyjaciół". Ponieważ jednak willa znajduje się na Sardynii, włoski polityk w razie ataku nie miałby czasu, aby dojechać na wyspę na czas.

onet.pl/The Moscow Times

Dziennik „Financial Times" pisze o sprawie, która porusza obecnie Norwegię – to kwestia budowy nowej fabryki firmy Nammo produkującej amunicję i będącej jednym z największych przedsiębiorstw tego sektora w Europie.

Nammo nie może obecnie rozbudować swojej infrastruktury produkcyjnej, bo w Raufoss (w środkowej Norwegii) nie starczy na to energii elektrycznej – pisze londyński dziennik. Wszystko przez zlokalizowane w okolicy centrum przetwarzania danych TikToka, które pobiera tak dużo mocy, że zasobu tego nie starczy już dla innej działalności, kluczowej przecież z punktu widzenia Europy, ze względu na toczącą się w Ukrainie wojnę.

„Martwimy się, bo widzimy przeszkody dla naszego rozwoju stwarzane przez przechowalnię filmów wideo z kotami" – powiedział cytowany przez „FT" szef Nammo Morten Brandztaeg.

Jak podkreślił w rozmowie z dziennikiem, obecnie zapotrzebowanie na produkcję amunicji jest ok. 15 razy wyższe niż przed inwazją Rosji na Ukrainę.

Cała branża musi zainwestować ok. 2 mld euro w rozwój nowych fabryk, aby sprostać popytowi i zarazem potrzebie wsparcia naszego wschodniego sąsiada, a także zapewnić środki na dozbrajanie Europy. Szef Nammo zaznacza, że popyt na jego produkty nigdy w historii nie był jeszcze tak wysoki.

cyberdefence24.pl