poniedziałek, 27 maja 2024



Jeśli chodzi o projekty gazowe, stanowisko Chin w sprawie udziału w nich zostało jasno nakreślone przez jednego z wicepremierów chińskiego rządu, gdy po raz kolejny przekonano go do wyrażenia zgody na ułożenie nowych tras gazociągów przez granicę podczas jego wizyty w Moskwie.

Według uczestników rozmów chiński gość powiedział, że współpraca gazowa powinna być "zintegrowana".

Poproszony o wyjaśnienie znaczenia tego terminu, powiedział, że udział chińskich firm w rosyjskim przemyśle gazowym jest możliwy, jeśli spełnione zostaną trzy warunki:
  • chińskie firmy będą mogły pracować nad poszukiwaniem i produkcją gazu w Rosji,
  • chińskie firmy będą mogły budować gazociągi w Rosji,
  • chińskie firmy będą mogły niezależnie eksportować swoją część wyprodukowanego gazu.
Rosja nie może spełnić żadnego z tych warunków bez zreformowania ram prawnych, które określają status monopolu Gazpromu, co uniemożliwia Chińczykom przejęcie (choćby tylko części) projektów gazowych, w które zaangażowany jest monopolista.

To, na co Chińczycy chętnie się zgodzili, to współpraca z Novatekiem w dwóch projektach dotyczących skroplonego gazu ziemnego: Yamal LNG i Arctic LNG-2. Tam otrzymują prawo własności i mogą niezależnie eksportować i sprzedawać swoją część produkcji na rynku światowym (29,9 proc. w konsorcjum Jamał LNG i 20 proc. w Arctic LNG-2).

Przejęcie aktywów produkcyjnych Gazpromu nie ma sensu dla Chińczyków. Gazprom sam, wykorzystując własne i państwowe fundusze, może produkować gaz, budować gazociągi i transportować ten gaz przez granicę z ChRL.

Jednocześnie zainteresowanie rosyjskiego kierownictwa "otwarciem nowych szlaków eksportowych na wschód" jest tak duże, że cena dostarczanego gazu nie pokrywa ani inwestycji kapitałowych w infrastrukturę, ani nawet kosztów operacyjnych produkcji i transportu.

onet.pl/The Moscow Times


Według danych Krajowej Administracji Energetycznej (NEA) do końca pierwszego kwartału tego roku moc magazynów energii w Chinach sięgnęła 35,3 GW. Oznacza to ponad dwukrotny (2,1) wzrost rok do roku. Podobnie jak w innych wypadkach wzrost napędzają regulacje i rządowe wsparcie.

Przede wszystkim to dotacje do budowy źródeł OZE, których niestabilność silnie wspiera zapotrzebowanie na magazynowanie energii, ale także wymogi regulacyjne. Przykładowo chińska prowincja Qinghai wymaga, by przy budowie źródeł wiatrowych wystawiać także magazyny, mające 10 proc. mocy budowanych wiatraków.

Najszybciej rozwijają się pod tym względem północno-zachodnie regiony Chin. Według NEA w roku 2023 zainstalowano tam 222 GW generacji OZE, zarówno wiatrowej jak i słonecznej. Zbudowało to wielkie zapotrzebowanie na magazynowanie energii i pozwoliło na zbudowanie w tym regionie magazynów o mocy 10,3 GW. Według NEA to 29,2 proc. wszystkich postawionych w kraju mocy magazynowania.

- Wraz z uruchomieniem licznych projektów opartych na odnawialnych źródłach energii o mocy gigawatów w północno-zachodnich Chinach, lokalny system sieciowy musi zintegrować moce odnawialne, zoptymalizować moc wyjściową i rozwiązać problemy z nieciągłościami powodowanymi przez energię wiatrową i słoneczną - powiedział cytowany przez China Daily Deng Simeng, starszy analityk ds. odnawialnych źródeł energii i badań energetyki w globalnej firmie doradczej Rystad Energy.

Przyrost mocy energetyki odnawialnej jest przy tym obecnie wolniejszy niż rozbudowa magazynów. Według NEA w ubiegłym roku moce zainstalowane źródeł OZE wzrosły o 14,5 proc., sięgając 2,99 mld kW. Najszybciej rosną moce energetyki słonecznej, które po wzroście o 55 proc. sięgnęły 660 mln kW. W przypadku energetyki wiatrowej przyrost mocy sięgnął 21,5 proc. Wynosi ona obecnie 460 mln kW.

"Magazynowanie baterii, które wymaga mniejszych urządzeń, elastycznych lokalizacji i krótszych okresów budowy w porównaniu z energią wiatrową, słoneczną i innymi konwencjonalnymi źródłami energii, cieszy się dużym zainteresowaniem ze względu na swoją kluczową rolę i korzyści" - podaje NEA.

W pierwszym kwartale tego roku największe chińskie firmy energetyczne miały, według NEA, zainwestować w rozwój magazynów energii około 136,5 mld juanów (18,84 mld dolarów). Chińskie firmy inwestują przy tym nie tylko w magazynowanie oparte o baterie. China Daily podaje, że na opublikowanej w początku roku rządowej liście projektów pilotażowych znalazło się 56 pozycji, wśród których 17 dotyczyło magazynów opartych o baterie litowo-jonowe, ale było tam na przykład także 11 projektów opartych o sprężone powietrze.

W maju włączono do sieci energetycznej zbudowany kosztem niemal 1,5 mld juanów (210 mln dolarów) zakład magazynujący energię w postaci sprężonego powietrza, który China Daily określa jako największy tego typu magazyn energii na świecie. Ma on moc 300 MW.

Zakład może rozładowywać zmagazynowaną energię przez 6 godzin. Oferując rocznie 600 mln kWh ma on zapewnić energię dla potrzeb 200-300 tysięcy gospodarstw domowych.  

wnp.pl